Kolejny rekord świata przyspieszenia samochodu pobity!

Studenci z Zurychu pobili dotychczasowy rekord przyśpieszenia samochodu o napędzie elektrycznym.

Cała akcja rozegrała się na lotnisku wojskowym w Dübendorf w Szwajcarii. Poza głównym sukcesem wynikającym z ustanowienia nowego rekordu, smaku dodaje fakt, że został pobity przez studentów należących do Akademickiego Klubu Motorsportowego.

Auto o nazwie „Grimsel” rozwinęło prędkość od 0 do 100 km/h w ciągu zaledwie 1.786 s. na odcinku niecałych 30 metrów, bijąc tym samym ubiegłoroczny rekord wynoszący 2.134 s.

Grimsel bije rekord przyspieszenia auta elektrycznego

W wyniku dwunastomiesięcznej pracy grupy trzydziestu studentów powstał Grimsel, nowy rekordzista. Jest wykonany z karbonu, który znany jest z bardzo wysokiej wytrzymałości mechanicznej, jest nietopliwy i odporny chemicznie, a przy tym wyjątkowo lekki. Dzięki temu samochód ma masę zaledwie 168 kilogramów. Silnik dysponuje mocą około 200 KM. Cztery jednostki elektryczne o mocy ok. 50 KM każdy, wspólnymi siłami tworzą małego, piekielnie zwinnego potwora, z momentem obrotowym tak wysokim, że musi być dodatkowo centralnie, elektronicznie kontrolowany. Bo przecież nie chodzi o to, by efektem przspieszenia była jedynie spalona guma i dym. Każde z kół napędzane jest przez jeden z silników. Owocem ich pracy jest moment obrotowy o wysokości 1630 (sic!) Nm.

Pobicie rekordu było swego rodzaju ukoronowaniem pracy studentów, którzy wcześniej odnosili sukces za sukcesem w sezonie letnim, np. w Studenckiej Formule. Stawiając czoło ponad 500 innym ekipom, potrójnie (Europa, Austria, Hiszpania) zwyciężyli, ze średnią punktów 920 na 1000 możliwych w skali punktowej.

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze