Darmowa wycena auta i motocykla
Chcesz sprzedać sprzedać po sezonie swój motocykl, a może skorzystać z wyprzedaży w salonach samochodowych kupując nowe auto, jednocześnie wyzbywając się starego? Nie wiesz ile wziąć pieniędzy za swój pojazd? Są miejsca, gdzie wyceny dokonasz za darmo.
Czasem trudno się rozstać z długo użytkowanym pojazdem… |
fot. Motocaina
|
Rzadko kto na bieżąco śledzi ceny konkretnych modeli samochodów czy motocykli. Dopiero jak dochodzi do chęci sprzedaży zastanawiamy się, ile powinnyśmy wziąć za swój pojazd. Ale skąd czerpać wiedzę?
Pierwszym krokiem, jeśli chcemy poznać wartość naszej maszyny, są wszelkie serwisy ogłoszeniowe w internecie, lub gazety dedykowane anonsom typu kupię / sprzedam. Oczywiście należy zwracać uwagę na stan auta (czy powypadkowy, który właściciel, jak serwisowany, czy garażowany itp.), jak również wersję wyposażenia, czy ewentualne inwestycje, jakie poczynił dotychczasowy użytkownik by np. zindywiualizować własne dwa, lub cztery koła.
Gdy chcemy jednak szybko poznać średnie ceny, jakie można uzyskać sprzedając konkrenty pojazd, warto zajrzeć na stronę Eurotax Glass, wpisać w wyszukiwarkę markę i model i uzyskujemy informację o przeciętnej kwocie jaką otrzymuje obecnie właściciel maszyny za określony rocznik (aby sprawdzić kliknij tu). Podobnie ma się sprawa z wyceną jednośladów. Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę: darmowa wycena motocykli i wyskoczą pozycje, które są warte uwagi.
Najnowsze
-
Wyrzuciła papierosa z auta, napluła na zwracających jej uwagę, a potem nasłała agresora
Ludzie w większości mają instynktowną niechęć do robienia czegoś niewłaściwego na oczach innych, a przyłapani na gorącym uczynku starają się tłumaczyć. Niektórzy wolą w takich sytuacjach reagować agresją, tak jak kierująca tym Renault. -
Najgorsze, co możesz usłyszeć na przeglądzie auta. Gorsze niż niezaliczenie przeglądu
-
Nowa zielona naklejka kosztuje 5 zł, a za jej brak zapłacisz 500 zł kary
-
Jest zielone światło na nowy odcinek S19. To część szlaku Via Carpatia
-
Masowe cwaniactwo na zwężeniu i czerwonym świetle. Czegoś takiego jeszcze nie było
Zostaw komentarz: